Goodness :
Nie mówie o tym tylko i wyłącznie z perspektywy dj-a. Dla mnie osobiście sound z vinyla ma w sobie to coś ! I chociażby z sentymentalizmu wolę zapuścić wałek z placka.
Zważając na wygodę wiadomo że to już nieopłacalny biznes na imprezy. Ale w domu jak najbardziej trzeba podtrzymywać tradycję !
zastanawiam sie z czego smiejecie sie czytajac ten tekst powyzej ?!?!?!?
jak wiecie grajkiem nie jestem tylko fanem muzy elektronicznej.
mp3 mam troszke i jeszcze wiecej zapisanych na HDD ale jednak postanowilem sobie kupic 1 gramofon podlaczony do wierzy i kolekcjonuje sobie plytki [patrz odnosnik SERWIS] - ze tak powiem te co maja dla mnie jakas wartosc muzyczna (kilka z przypadku bo tanio je dorwalem) . Ostatnio tez vinyle z innych gatunkow ktore kosztuja mnie jednego Funta wiec je biore a kojarza mi sie z przeszloscia...
vinyl to vinyl i lubie sobie go posluchac w domowym zaciszu wiec to co Goodness napisala ma dla mnie gleboki sens
Offline
omg nauczcie się czytać ze zrozumieniem.... nie chodziło tu o granie na imprezach.
To jest oczywiste że mp3 wygryzie vinyle bo jest praktyczniejsze i tańsze, ale to nie zmienia faktu, że vinyl bije wszystko inne na głowę bo jest ikoną .
A jeśli twierdzisz że lepiej kupić 10 mp3 niż jednego vinyla to może zacznij kupować piwo marki piwo zamiast Lecha bo się bardziej opłaca i będziesz miał więcej
Ostatnio edytowany przez Goodness (2009-05-10 15:42:58)
Offline
chris8 :
Goodness :
Nie mówie o tym tylko i wyłącznie z perspektywy dj-a. Dla mnie osobiście sound z vinyla ma w sobie to coś ! I chociażby z sentymentalizmu wolę zapuścić wałek z placka.
Zważając na wygodę wiadomo że to już nieopłacalny biznes na imprezy. Ale w domu jak najbardziej trzeba podtrzymywać tradycję !zastanawiam sie z czego smiejecie sie czytajac ten tekst powyzej ?!?!?!?
jak wiecie grajkiem nie jestem tylko fanem muzy elektronicznej.
mp3 mam troszke i jeszcze wiecej zapisanych na HDD ale jednak postanowilem sobie kupic 1 gramofon podlaczony do wierzy i kolekcjonuje sobie plytki [patrz odnosnik SERWIS] - ze tak powiem te co maja dla mnie jakas wartosc muzyczna (kilka z przypadku bo tanio je dorwalem) . Ostatnio tez vinyle z innych gatunkow ktore kosztuja mnie jednego Funta wiec je biore a kojarza mi sie z przeszloscia...
vinyl to vinyl i lubie sobie go posluchac w domowym zaciszu wiec to co Goodness napisala ma dla mnie gleboki sens
mimo ze jestes adminem zgodze sie z toba bo taka sama opcje chce zrobic po remoncie duzego pokoju, zakup gramofonu a pozniej kompletowanie plackow oraz utworow dla mnie znaczacych na placku
Offline
mp3 mam troszke i jeszcze wiecej zapisanych na HDD ale jednak postanowilem sobie kupic 1 gramofon podlaczony do wierzy i kolekcjonuje sobie plytki [patrz odnosnik SERWIS] - ze tak powiem te co maja dla mnie jakas wartosc muzyczna (kilka z przypadku bo tanio je dorwalem) . Ostatnio tez vinyle z innych gatunkow ktore kosztuja mnie jednego Funta wiec je biore a kojarza mi sie z przeszloscia...
i dokładnie o to mi chodziło
Offline
to sie nazywa syndrom Świrty, czyli sentyment do pewnych rzeczy
moim marzenem jest znow zasmakowac jogurtu z dawnych lat, gowniarze ur po 85 nie beda go pamietac
Offline
Tychy - moje okolice
Offline
chris8 :
Goodness :
Nie mówie o tym tylko i wyłącznie z perspektywy dj-a. Dla mnie osobiście sound z vinyla ma w sobie to coś ! I chociażby z sentymentalizmu wolę zapuścić wałek z placka.
Zważając na wygodę wiadomo że to już nieopłacalny biznes na imprezy. Ale w domu jak najbardziej trzeba podtrzymywać tradycję !zastanawiam sie z czego smiejecie sie czytajac ten tekst powyzej ?!?!?!?
jak wiecie grajkiem nie jestem tylko fanem muzy elektronicznej.
mp3 mam troszke i jeszcze wiecej zapisanych na HDD ale jednak postanowilem sobie kupic 1 gramofon podlaczony do wierzy i kolekcjonuje sobie plytki [patrz odnosnik SERWIS] - ze tak powiem te co maja dla mnie jakas wartosc muzyczna (kilka z przypadku bo tanio je dorwalem) . Ostatnio tez vinyle z innych gatunkow ktore kosztuja mnie jednego Funta wiec je biore a kojarza mi sie z przeszloscia...
vinyl to vinyl i lubie sobie go posluchac w domowym zaciszu wiec to co Goodness napisala ma dla mnie gleboki sens
ojej :F
Offline
Żaba :
chris8 :
Goodness :
Nie mówie o tym tylko i wyłącznie z perspektywy dj-a. Dla mnie osobiście sound z vinyla ma w sobie to coś ! I chociażby z sentymentalizmu wolę zapuścić wałek z placka.
Zważając na wygodę wiadomo że to już nieopłacalny biznes na imprezy. Ale w domu jak najbardziej trzeba podtrzymywać tradycję !zastanawiam sie z czego smiejecie sie czytajac ten tekst powyzej ?!?!?!?
jak wiecie grajkiem nie jestem tylko fanem muzy elektronicznej.
mp3 mam troszke i jeszcze wiecej zapisanych na HDD ale jednak postanowilem sobie kupic 1 gramofon podlaczony do wierzy i kolekcjonuje sobie plytki [patrz odnosnik SERWIS] - ze tak powiem te co maja dla mnie jakas wartosc muzyczna (kilka z przypadku bo tanio je dorwalem) . Ostatnio tez vinyle z innych gatunkow ktore kosztuja mnie jednego Funta wiec je biore a kojarza mi sie z przeszloscia...
vinyl to vinyl i lubie sobie go posluchac w domowym zaciszu wiec to co Goodness napisala ma dla mnie gleboki sensojej :F
wierzylem ze bezblednie napisalem
...a moglem napisac ze podlaczony do wzmacniacza
ale sens jest chyba jasny wypowiedzi?
Offline
niektorzy elo didżeje nasladujacy sowich idoli nie potrafia zrozumiec ze ktos ma zajebisty pociag do plyt winylowych, poprosyu lubia grac z tych jebanych, czarnych, przyciagajacych kurz, strzelajacych plyt vinylowych
czaicie lubia! i tyle
to ze ktos po 20 latach grania przerzuca sie na mp3 no to juz inna kwestia
ale zauwaz ze ktos kto zaczla i zajarał sie czarnym plackiem poprostu jeszcze kurwa widzi w graniu z winyla jakas pasje
uwazacie ze Ci co zaczynaja gra z zplacka maja przestac\ lub wogole nie zacyznac bo i tak nigdy nie dojada do swiatowego poziomu, dajcie kurwa ludziom pasje ;/
no kurwa skrynco mnie ;/
Offline
asmoday :
niektorzy elo didżeje nasladujacy sowich idoli nie potrafia zrozumiec ze ktos ma zajebisty pociag do plyt winylowych, poprosyu lubia grac z tych jebanych, czarnych, przyciagajacych kurz, strzelajacych plyt vinylowych
czaicie lubia! i tyle
to ze ktos po 20 latach grania przerzuca sie na mp3 no to juz inna kwestia
ale zauwaz ze ktos kto zaczla i zajarał sie czarnym plackiem poprostu jeszcze kurwa widzi w graniu z winyla jakas pasje
uwazacie ze Ci co zaczynaja gra z zplacka maja przestac\ lub wogole nie zacyznac bo i tak nigdy nie dojada do swiatowego poziomu, dajcie kurwa ludziom pasje ;/
no kurwa skrynco mnie ;/
Sluchaj - pasja dla mnie kiedys w vinylach byla jak nie zajmowal sie tym ''kazdy'' , kiedys kazdy szukal swojego sprawdzonego dostawce plackow , ktory od czasu do czasu przywozil jakies whitelabele , ktore na dana chwile ma max 20 jednostek na tym globie i to roznilo m.in granie vinyla od cd'ka , ze mozna bylobyc unikatowym , bo wiekszosc mp3 czy chuj wie co bylo zgrywane prostymi narzedziami z placka na hdd w postaci tej jebanej mp3.
Kolekcjonowanie tych plyt , posiadanie czegos co nigdy nie bedzie wydane , albo cos co zaprzestano wydawac jakis XX czas temu . Jezdzenie nawet setki kilometrow do sklepu np. w Berlinie zeby miec cos jeszcze wczesniej zanim ktos cos dostanie - to jest pasja.
Dzisiaj ??' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw ,' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw - add to the cart i to najczesciej tytuly zaslyszane w tracklistach. O whitelabelach mozna praktycznie zapomniec czyt. unikatowosc tutaj prawie zanika. Nie sztuka jest kupienie placka z discogsa , ktory zostal kiedys wydany, bo co to za filozofia wejsc na tego discogsa i wybulic te 50, czy 100€ . Kazdy kto ma forse moze to zrobic (i internet). Sztuka jest kupienie placka , ktory jeszcze nawet dobrze nie wszedl w obieg , bo potrafi sie szukac i sie tym ktos interesuje.
W dodatku nowe plyty vinylowe sa tloczone w jakis domowych , lub polprofesjonalnych warunkach ,zeby ograniczyc koszta , bo i tak wiecej jak 300-400 plackow nie wychodzi od danego artysty ,bo sie najzwyczajniej to niesprzedaje co daje nam czasem strasznie chujowej jakosci wytloczony vinyl.
Po prostu wqrwia mnie ,ze ten nosnik stal sie tak latwo dostepny , byle burak moze go kupic. Bedac 2 lata temu w kilku shopach z plackami nie moglem znalesc czegos co bym nie mogl kupic w internecie , czegos z czego bylbym dumny ,ze warto bylo jechac po to te 600km. Jest pare innych aspektow ,ale musialbym ksiazke wydac na ten temat.
Jak ktos chce zbierac placki to prosze bardzo , ale ja nie widze juz tej magii co kiedys ...
Zreszta kto kiedys kupowal czarnuchy ten zrozumie.
Offline
Maq :
Po prostu wqrwia mnie ,ze ten nosnik stal sie tak latwo dostepny , byle burak moze go kupic. Bedac 2 lata temu w kilku shopach z plackami nie moglem znalesc czegos co bym nie mogl kupic w internecie , czegos z czego bylbym dumny ,ze warto bylo jechac po to te 600km. Jest pare innych aspektow ,ale musialbym ksiazke wydac na ten temat.
Jak ktos chce zbierac placki to prosze bardzo , ale ja nie widze juz tej magii co kiedys ...
Zreszta kto kiedys kupowal czarnuchy ten zrozumie.
Byle burak nigdy nie kupi winyla, ba nigdy nawet nie zapłaci za muzykę bo właśnie dlatego jest burakiem. Byle burak to teraz może sobie ściągnąć mp3 i to w zdecydowanej większoci wypadków nielegalnie.
Oryginalne fizyczne nośniki dźwięku kupują jedynie najwięksi pasjonaci muzyki dla których poza samą muzyką duże znaczenie ma też tzw. artwork czy też dodatkowe informacje o producencie, współproducentach itp. Przynajmniej z mojego punktu widzenia tak to wygląda.
Offline
Freaky :
Maq :
Po prostu wqrwia mnie ,ze ten nosnik stal sie tak latwo dostepny , byle burak moze go kupic. Bedac 2 lata temu w kilku shopach z plackami nie moglem znalesc czegos co bym nie mogl kupic w internecie , czegos z czego bylbym dumny ,ze warto bylo jechac po to te 600km. Jest pare innych aspektow ,ale musialbym ksiazke wydac na ten temat.
Jak ktos chce zbierac placki to prosze bardzo , ale ja nie widze juz tej magii co kiedys ...
Zreszta kto kiedys kupowal czarnuchy ten zrozumie.Byle burak nigdy nie kupi winyla, ba nigdy nawet nie zapłaci za muzykę bo właśnie dlatego jest burakiem. Byle burak to teraz może sobie ściągnąć mp3 i to w zdecydowanej większoci wypadków nielegalnie.
Oryginalne fizyczne nośniki dźwięku kupują jedynie najwięksi pasjonaci muzyki dla których poza samą muzyką duże znaczenie ma też tzw. artwork czy też dodatkowe informacje o producencie, współproducentach itp. Przynajmniej z mojego punktu widzenia tak to wygląda.
wiedzialem, ze jestem turbopoajacem i okazuje sie ze na domiar zlego stalem sie byle burakiem - damn!
Offline
dropski :
Freaky :
Maq :
Po prostu wqrwia mnie ,ze ten nosnik stal sie tak latwo dostepny , byle burak moze go kupic. Bedac 2 lata temu w kilku shopach z plackami nie moglem znalesc czegos co bym nie mogl kupic w internecie , czegos z czego bylbym dumny ,ze warto bylo jechac po to te 600km. Jest pare innych aspektow ,ale musialbym ksiazke wydac na ten temat.
Jak ktos chce zbierac placki to prosze bardzo , ale ja nie widze juz tej magii co kiedys ...
Zreszta kto kiedys kupowal czarnuchy ten zrozumie.Byle burak nigdy nie kupi winyla, ba nigdy nawet nie zapłaci za muzykę bo właśnie dlatego jest burakiem. Byle burak to teraz może sobie ściągnąć mp3 i to w zdecydowanej większoci wypadków nielegalnie.
Oryginalne fizyczne nośniki dźwięku kupują jedynie najwięksi pasjonaci muzyki dla których poza samą muzyką duże znaczenie ma też tzw. artwork czy też dodatkowe informacje o producencie, współproducentach itp. Przynajmniej z mojego punktu widzenia tak to wygląda.wiedzialem, ze jestem turbopoajacem i okazuje sie ze na domiar zlego stalem sie byle burakiem - damn!
i na dodatek grasz ze szpul
Offline
Przynajmniej niektórzy umieją się wypowiedzieć z sensem a nie tylko zjechać kogoś bez argumentów za sam fakt że sobie lubi vinyla posłuchać a nie jak wszyscy naściągać mp3.
Więc trochę rozwagi w wypowiedziach panowie...
Ostatnio edytowany przez Goodness (2009-05-10 14:49:18)
Offline
Freaky :
Maq :
Po prostu wqrwia mnie ,ze ten nosnik stal sie tak latwo dostepny , byle burak moze go kupic. Bedac 2 lata temu w kilku shopach z plackami nie moglem znalesc czegos co bym nie mogl kupic w internecie , czegos z czego bylbym dumny ,ze warto bylo jechac po to te 600km. Jest pare innych aspektow ,ale musialbym ksiazke wydac na ten temat.
Jak ktos chce zbierac placki to prosze bardzo , ale ja nie widze juz tej magii co kiedys ...
Zreszta kto kiedys kupowal czarnuchy ten zrozumie.Byle burak nigdy nie kupi winyla, ba nigdy nawet nie zapłaci za muzykę bo właśnie dlatego jest burakiem. Byle burak to teraz może sobie ściągnąć mp3 i to w zdecydowanej większoci wypadków nielegalnie.
Oryginalne fizyczne nośniki dźwięku kupują jedynie najwięksi pasjonaci muzyki dla których poza samą muzyką duże znaczenie ma też tzw. artwork czy też dodatkowe informacje o producencie, współproducentach itp. Przynajmniej z mojego punktu widzenia tak to wygląda.
wiesz co - tez tak myslalem ,ale to bylo 3-4 lata temu.
Jest jakas piepszona moda na bycie DJ , krecenie vinylu , jakis niby oldsql (co z prawdziwym oldsqlem ma niewiele wspolnego) i smieszylo mnie jak wpadam do jednego lokalu i jakis DJ Stonka Ziemniaczana napierdziela placki , ktore gralem cholera wie kiedy temu i pod pretekstem ''vinyl feeling'' czuje sie wielkim wyznawca vinyla ,choc jego kolekcja wynosi 30 sztuk tej pieknej , popalcowanej przez innych pcv'ki.
Goodness - ja kupuje digitale a za darmo jesli cos dostane to tylko bezposrednio od autora x walka to ,ze w pl nie potrafia dac nawet te 1,5 dolca za dobrej jakosci muze to coz...
Offline
dobra Ok na imprezach się to już nie sprawdza, ale nie można wyśmiewać kogoś kto sobie w domu słucha vinyli które sobie zakolekcjonował jako swoje perełki i ma do nich sentyment.
Offline
Maq :
wiesz co - tez tak myslalem ,ale to bylo 3-4 lata temu.
Jest jakas piepszona moda na bycie DJ , krecenie vinylu , jakis niby oldsql (co z prawdziwym oldsqlem ma niewiele wspolnego) i smieszylo mnie jak wpadam do jednego lokalu i jakis DJ Stonka Ziemniaczana napierdziela placki , ktore gralem cholera wie kiedy temu i pod pretekstem ''vinyl feeling'' czuje sie wielkim wyznawca vinyla ,choc jego kolekcja wynosi 30 sztuk tej pieknej , popalcowanej przez innych pcv'ki.
Moda na bycie dj'em niestety jest ale jeśli robi to ktoś ze względu na modę to w większości wypadków wybiera kradzione mp3 i równie nielegalny soft typu Virtual DJ czy "Ursus" dlatego że tak jest najłatwiej i najtaniej.
Nie ma to jednak najmniejszego związku z prawdziwym graniem z winyli, ich kupowaniem a z twoich wypowiedzi cały czas wynika że każdy kto gra lub kupuje winyle jest zacofanym burakiem co mija się z prawdą.
Offline
Freaky :
Maq :
wiesz co - tez tak myslalem ,ale to bylo 3-4 lata temu.
Jest jakas piepszona moda na bycie DJ , krecenie vinylu , jakis niby oldsql (co z prawdziwym oldsqlem ma niewiele wspolnego) i smieszylo mnie jak wpadam do jednego lokalu i jakis DJ Stonka Ziemniaczana napierdziela placki , ktore gralem cholera wie kiedy temu i pod pretekstem ''vinyl feeling'' czuje sie wielkim wyznawca vinyla ,choc jego kolekcja wynosi 30 sztuk tej pieknej , popalcowanej przez innych pcv'ki.Moda na bycie dj'em niestety jest ale jeśli robi to ktoś ze względu na modę to w większości wypadków wybiera kradzione mp3 i równie nielegalny soft typu Virtual DJ czy "Ursus" dlatego że tak jest najłatwiej i najtaniej.
Nie ma to jednak najmniejszego związku z prawdziwym graniem z winyli, ich kupowaniem a z twoich wypowiedzi cały czas wynika że każdy kto gra lub kupuje winyle jest zacofanym burakiem co mija się z prawdą.
mówisz, że najłatwiej i najtaniej... virtual dj czy traktor sam nie zrobi z kogoś gwiazdy. trzeba mieć jeszcze coś w głowie. a jak ktos już będzie miał coś w głowie to kupi legalnie.
będąc na time warp w tym roku jakoś bardziej przypadł mi do gustu digital. tak jakby miał większą dynamikę a na vinylu jakoś tak zamazane wszystko było... zresztą jak Maq wcześniej napisał, że vinyle są teraz tłoczone w warunkach domowych lub półprofesjonalnych. Vinyl stał się płytą dla kolekcjonerów. Sam Loco Dice powiedział, że mimo tego, że gra z traktor scratch to vinyle kolekcjonuje.
AHA! strasznie wkurwiałem się jak zamawiałem vinyla przed premierą jeszcze a przychodził do mnie miesiąc po premierze!
Offline
MarioDaSoul :
mówisz, że najłatwiej i najtaniej... virtual dj czy traktor sam nie zrobi z kogoś gwiazdy. trzeba mieć jeszcze coś w głowie. a jak ktos już będzie miał coś w głowie to kupi legalnie.
AHA! strasznie wkurwiałem się jak zamawiałem vinyla przed premierą jeszcze a przychodził do mnie miesiąc po premierze!
Nic nie robi z nikogo gwiazdy a już na pewno nie nośnik dźwięku bez względu na to czy to winyl czy digital. Nie o to tu chodziło.
Płyty zamawiaj z Juno to masz płytę w ciągu 3 dni u siebie
Offline
Goodness :
Przynajmniej niektórzy umią się wypowiedzieć z sensem a nie tylko zjechać kogoś bez argumentów za sam fakt że sobie lubi vinyla posłuchać a nie jak wszyscy naściągać mp3.
Więc trochę rozwagi w wypowiedziach panowie...
Następnym razem wklej pierw swój tekst do WORD'a niech Ci poprawi błędy.
Offline
Exec :
Następnym razem wklej pierw swój tekst do WORD'a niech Ci poprawi błędy.
14:33 pawloooo :: chciałbym kupic mp3 i jak wiadomo można je znalesc na zagranicznych serwisach musze mieć konto w banku przypuscmy z dolarami albo euro?
Offline
jeżeli zamierzasz sprawować cenzor nad słownictwem to lepiej zajmij się tymi, którzy nadużywają słów niecenzuralnych, a nie "docinaj" mi hasełkami o Wordzie.
Offline
Ja Cię nie mam zamiaru cenzurować. Tylko nie fajnie się czyta tekst 20-letniej dziewczyny, która nie potrafi pisać poprawnie w swoim ojczystym języku.
Offline
Jeśli nie miałeś zamiaru cenzurować to trzeba było mi to napisać na PW, a nie publicznie dogryzać. Chyba nie czytasz jak za przeproszeniem "Stare konie" wyrażają się tutaj w swoim ojczystym języku
No ale ok, niech Ci będzie - poprawione! możesz teraz już FAJNIE czytać moją wypowiedź.
Good Luck.
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH