masia_tresor :
Hmmm w Wigilię brat zapodał mi wałek THE FUTURE SOUND OF LONDON...Płyta DEAD CITIES wałek numer 5 (Eweryone in the world is doing something without Me) i tak sie zaczeło, puźniej słuchałem jego kaset......DAS BOOT itp...
ja dokładnie tak samo the future sound of london,ale chyba wcześniejszą płyte tam gdzie
Casccade u kumpla z bloku następnie Autechre i tak poszło na wejście jarałem się Svenem teraz wiaomo się trochę poszerzyło horyzonty i tak zostało pozdrawiam
Offline
Zaczęło sie od ATB w 1999 roku i kawałka Don't Stop nadal lubie sobie posłuchać jego płytek, zwłaczsza podczas długich tras samochodem. Kai Tracid, RMB, Blank & Jones.Potem "zachwyt" płytami z manieczek (wolałbym tego nie pamiętać). W roku 2002 będąc w Holandii zachwyciły mnie płyty z Sensation (od tego roku kupuje wszystkie albumy, bo są niepowtarzalne), a więc trance. Tam odkryłem Tiesto, Trance Energy. Pierwsza duża impreza to Creamfields 2003 (spontaniczny ale udany wyjazd ) i Timo Maas. Od tego momentu ewoluowałem. Odkryłem Carla Coxa, Tomcrafta, Mauro Picotto itd. itp. Rok 2004 to mój pierwszy Mayday, najlepsza moja impreza w życiu. Polubiłem mocniejsze klimaty jak Chris Liebing czy Rush , ale także Progressive wpada mi w ucho za sprawą Mariki. Trochę żałuje, że nie mam więcej czasu na imprezy z uwagi na pracę i to, że większość czasu spędzam za granicą i nie zawsze jestem tam gdzie coś sie dzieje
Offline
Ja zaczalem od minimali na Tresorkach i oczywsicie klasycki jungle i DnB
Offline
Nie licząc mayday czy imprezy dnb coś ok 1999r w mojej miwescinie to pierwszą z wyjazdowych była ta impreza: szok , że to wogóle jeszcze znalazłem
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Od 4 do 5 sierpnia na peronach dawnego Dworca Swiebodzkiego we Wroclawiu potrwa festiwal August 4 Mocny
Oto co zapowiadają organizatorzy:
Atrakcje: dwie sceny (perony + klub "Wagon") + chill out area - sporo róznorodnej muzyki: techno, acid techno, hard trance, nu nrg, drum'n'bass, breakbeat, nu-skool breakz, fire-show, projekcje na telebeamach, stoiska z płytami, gadżetami, etc.
Wystąpią:
DDR (Hazchem/Coshh/Stay Up Forever/Smitten/Routemaster - Los Angeles/Londyn) - live-act
oraz DJs:
MICK BEATLE (Havok Records - Manchester)
NOG (Havok - Manchester)
HEADER (Havok/One Inch Records - Manchester)
POLSKI (Ambicus Sound System - Manchester)
Freshflexa Sound System (Berlin)
GROOVELIKER (City Beats - Głogów)
CROSSFADER (JaJo Art Rebellion - Wrocław)
LOUIS BERGER (Wagon Club - Wrocław)
WOJTI (Węglowa - Łódź)
PAUL BIZARRE (Bolesławiec)
Łezka się w oku kręci, wtedy już byłem zarażony acidem ale po raz pierwszy słyszałem ddr na żywo
Offline
1. Mauro Picotto - Coldfunk
2. Tomash Gee ( jeszcze w starym dobrym klubie Lokomotiv w Szczecinie )
Offline
oczywiście, że The Prodigy a potem technikum mechanizacji muzyki w RMF stare dzieje
ale tak na serio się zaczęło jak net założyłem i odrazu na gsz wpadłem a tam kuuuuuupa dobrych wałków, setów itd jak nie było netu to musiałem zadowolić się tym co koledzy ściągali a oni jakieś johany i gileny itd
Ostatnio edytowany przez Taisio (2006-08-01 12:47:07)
Offline
moj pierwszy kontakt z elektroniką nie licząc prodigy w tv i skutera od wujka to była impreza 9 listopada 2001 w..... podstawce. heh..ale grał tam Dj Zulus i fajnie przycinał, spodobało mi sie i na nastepny dzien juz jechałem na mayday.. taki mały spontan... a potem juz sie posypały imprezy, głownie dzieki temu ze znalismy juz Zulusa i jezdziło sie po fajnych lokalach, których wiekszosci juz nie ma.;/
Offline
ja zaczynalam od Clubbase Ale teraz juz nie moge sluchac tej muzyki...
A na zywo pierwszy raz uslyszalam Angelo Mike... mmm... wspomnienia!
Offline
Technomanka :
ja zaczynalam od Clubbase Ale teraz juz nie moge sluchac tej muzyki...
A na zywo pierwszy raz uslyszalam Angelo Mike... mmm... wspomnienia!
sa jakies foty z tej biby na ktorych jestes ?
Offline
Moja przygoda sie zaczela od kedy sciagnelem jakiegos seta (jeszcze na modemie) Jeffa Millsa, potem odbyla sie imprezka techno w moim miasteczku na bylym radzieckim lotnisku w hangarach, muza miala leciec non stop bodajze przez tydzien a skonczylo sie na dwoch weekendach, ale byla naprawde konkretna, potem pierwszy moj mayday 2002 (Liebing wtedy byl the best)i tak jakos polecialo...
Offline
scooter, blumchen ... 92,93 rok
Ostatnio edytowany przez KneDEEP (2006-11-06 09:17:54)
Offline
Ja powiem odwrotnie 1 raz podczas słuchania relacji z mayday 2004 de długo nie powojowałem buhehehe
Offline
1. Walek grany przez dja Dreddy na mayday.pl w 2002 roku ( motyw ze star wars)
2. love parade 2002
Offline
Dokładnie 1 razu nie pamietam, od małego słuchałem michaela jacksona gunsów, i wtedy poznałem rave od kumpli z podwórka, tytułów nigdy nie znałem bo było to nagraywane na kasety z radia
Offline
1. Love Parade 2000
2. Westbam
JA TO SŁUCHAŁEM QUEEN'U I INNYCH TAKICH AŻ TU NAGLE JAK NIE JEBNIE SCOOTER
94 ROK BODAJŻE...
Offline
CLAU :
....AZ TU NAGLE JAK NIE JEBNIE SCOOTER
hehehe
Offline
moja przygoda zaczela sie jakies 2 lata temu, jak trafilem na Gsz, pierwszym kawalkiem jaki pamietam jest Underworld - Born Slippy a na zywo pierwszy raz slyszalem jeszcze hoho temu Angelo Mike, jeszcze wtedy nie wiedzialem co to jest i z czym to sie je
Offline
Pierwsze kroki to zapewne Club Rotation czy Scooter no i oczywiscie niezawodny kanał Viva
Potem to pamiętam że brat przywiozł mi składanke z Love Parade 98 i popłynąłem z tematem
Offline
1 nie pamietam
2 Dr.Motte w slynnym Las Vegas w Tarnowskich Gorach
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH