plan na wypasie

ragnar :

Coke live padaka, nie polecam, biba tłumiąca wszelkie emocje do tego stopnia, że nawet kosmiczni Chemicals wypadli blado

nawet mi przez myśl nie przeszło żeby tam jechać
jak dla mnie alter art popełnia duży błąd robiąc oddzielnie selectora i coke zamiast caly budzet z tych 2 imprez przeznaczyc na organizacje 1 konkretnej no ale wiadomo ze lepiej liczy sie wejsciowki z 2 imprez niz z 1 :F

ragnar :

cykoelektryko :

ragnar :

Coke live padaka, nie polecam, biba tłumiąca wszelkie emocje do tego stopnia, że nawet kosmiczni Chemicals wypadli blado

nawet mi przez myśl nie przeszło żeby tam jechać
jak dla mnie alter art popełnia duży błąd robiąc oddzielnie selectora i coke zamiast caly budzet z tych 2 imprez przeznaczyc na organizacje 1 konkretnej no ale wiadomo ze lepiej liczy sie wejsciowki z 2 imprez niz z 1 :F

Dodam tylko, że waluta na imprezie były słynne kupony (1 kupon = 3 PLN), z alkoholi było tylko piwo które można pić w dwóch wyznaczonych strefach w kuflach 0,4L (2 kupony), a kufle wiecznie nie dolane nawet po interwencji (nalewacze tłumaczyli się, że jest  to odgórna dyrektywa ).  Muzyka podczas grania chemicalsów ściszona (dookoła osiedla i było po 22, ale kto normalny w takich warunkach robi takie imprezy??)

P.S.
Po wczorajszej scesji z jednym burakiem z policji jestem obiema rękami za odebraniem wcześniejszych emerytur służbą mundurowym. Zjeżdżają się młode wieśniaki do miasta na służbę a słoma dalej im z butów wystaje.

hmm dziwne jest dla mnie to że alter art stosuje różne rozwiązania na swoich festiwalach
na selectorze były karty płatnicze alter artu a nie żadne badziewiaste kupony

ragnar :

cykoelektryko :

ragnar :

Dodam tylko, że waluta na imprezie były słynne kupony (1 kupon = 3 PLN), z alkoholi było tylko piwo które można pić w dwóch wyznaczonych strefach w kuflach 0,4L (2 kupony), a kufle wiecznie nie dolane nawet po interwencji (nalewacze tłumaczyli się, że jest  to odgórna dyrektywa ).  Muzyka podczas grania chemicalsów ściszona (dookoła osiedla i było po 22, ale kto normalny w takich warunkach robi takie imprezy??)

P.S.
Po wczorajszej scesji z jednym burakiem z policji jestem obiema rękami za odebraniem wcześniejszych emerytur służbą mundurowym. Zjeżdżają się młode wieśniaki do miasta na służbę a słoma dalej im z butów wystaje.

hmm dziwne jest dla mnie to że alter art stosuje różne rozwiązania na swoich festiwalach
na selectorze były karty płatnicze alter artu a nie żadne badziewiaste kupony

Karty płatnicze tez były, ale mało kto korzysta

hmmm jeszcze dziwniejsze - to po chuj kupony jak byly karty?

Mi się na Chemsach zajebiście podobało, nowa płyta daje radę. Choć fakt, akustyk im nie pomagał. N.E.R.D też bardzo spoko, aż się zdziwiłem, bo mieliśmy pójść na chwilę, a zostaliśmy do końca. Drugiego dnia Muse z "szoł", ale w sumie było dobrze, choć poszedłem bardziej dla mojej kobity, która dla odmiany szalała. Za to jak The Big Pink podobali mi się na płycie, to na żywo jakoś nieprzekonujący.

30 Seconds... - padaka. Nie ogarniam fenomenu ich i tego kolesia. Poszliśmy po półgodzinie. Sofa wcześniej też raczej nudy. Z kolei ci cali Panic w sobotę nie byli tacy źli, choć sam z siebie bym nie został do końca. Potem jeszcze na Eldo wyciągnąłem dziewoję i było bardzo godnie. No i kawałek Foxa po Muse nie był zły.

Ogólnie dobrze wspominam, choć jednak już się robi za dużo luda (po bro to rozsądnie było chodzić do tego drugiego miasteczka z żarciem), no i wolałbym, żeby kasę wydawali na inne zespoły niż takie 30STM. Ale z racji Chemsów, Muse i Pharrella ucieszony, kobita też, no i fajnie po Krakowie było połazić. Nie wiem, czy wpadnę w przyszłym roku, bo nie wiem, dokąd ta biba zmierza, ale to się będę zastanawiać jak coś podadzą.

z tego co wiem to wiekszosc placila wlasnie tymi kartami a nie kuponami.
kumpel mi mowil ze po 30 seconds to mars przed chemicalami ludzie sie rzucili na browary to sie porbily mega kolejki a osobno byly dla tych z kuponami to tam bylo doslownie pare osob i nawolywali 'kto jeszcze z kuponami zapraszam tutaj' - wiec cos sprzeczne te informacje sa. ten sam znajomy placil swoja karta pay pass wiec ani kuponow nie musial brac ani alter karty kupowac. organizacyjnie alter moim zdaniem zawsze zajebiscie.

chuja prawda ragnar, sam stalem i sie wkurwialem ze tam nie ma kolejek,a ja musze czekac:)

Zagraj na linki widoczne tylko dla zalogowanych u�ytkownik�w