rok temu pierwszy raz nie bylam obecna na sound..ale relacje moich przyjaciol utwierdzily mnie w tym ze i w tym roku nie pojade..ale tylko dlatego ze chce zachowac te Złote Lata" soundtropolis w pamieci...a czuje ze edycja 2010 moze mi to zakłócić..pzdr
Offline
Pieprzenie ... Ten nie jedzie bo bylo tak , ten nie jedzie bo za duzo trance-u, ten bo kielbasa byla za slona.
Skoro sa tu sami audiofile, to jezeli nie jada na AR to pojada na Sound, bo po cholere siedziec w domu jak mozna na cokolwiek gdzies pojechac. No chyba ze ktos liczy zlotowke po zlotowce, to moze wtedy uznac wyzszosc oszczedzania nad checia wyjazdu na jakakolwiek bibe. Ja na AR nie dam rady sie wybrac, ale do Ogrodzienca chetnie sie wybiore i kilku setow z przyjemnoscia(oby) poslucham.
Offline
keypaul :
kto ma jechac na audio river wybierajac plumkanie i monotonne patrzenie sie przez 30 minut w skaczace pileczki plastikmena to niech jedzie
toś dowalił
Offline
otm :
keypaul :
kto ma jechac na audio river wybierajac plumkanie i monotonne patrzenie sie przez 30 minut w skaczace pileczki plastikmena to niech jedzie
toś dowalił
bardzo dobrze napisal, rzygac mi sie chce od tego chłamu ar
Offline
każdy kto pojedzie na soundtro dostanie w pysk a kto na audio ten w dupę (LSDj może sobie wybrać)
Offline
nie pisze,ktora impreza jest lepsza,tylko czytam te posty audiorowiczów,ktorzy nawijaja,bo trens,bo rok temu był nie wypał,bo edycje pierwsze lepsze,ba sramto tamto,albo ze "bym pojechal na fakiego,ale ten termin,czemu go nie dali na md,czemu koza zniosła jajko,po rezygnacji z toxicatora letniego nałożą napewno wiekszy nacisk na tą impreze i mysle ze to bedzie dobra edycja,do tego trwa 15 godzin,wiec rekompensuje dwa dni,a przy 10-ciu artystach mozna mniej wiecej policzyc ile kto zagra.
a w ogóle jak "wkurw"mnie złapie to pojade na AR,popatrze na pileczki skaczace od jednego do czterech przez półgodziny,powycieram buty o trawe przy jego plum plum,z rana kąpiel w wiśle i wbitka pociąg na Sontro.
ps.margaryna też jest z masłem
a kiełbasy przesolonej jeszcze nie jadłem D:
Offline
dropski :
LSDj :
tak samo moge ja napisac o sanrajs - spierdalaj
e tam, na sanrajs nie trzeba byc zeby wiedziec z e to gówno
szczerze muzycznie 100% wole sanrajs zobaczysz ,ze przy dobrych wiatrach za pare lat cala gsz tam bedzie jezdzic
Offline
dropski :
LSDj :
tak samo moge ja napisac o sanrajs - spierdalaj
e tam, na sanrajs nie trzeba byc zeby wiedziec z e to gówno
napisz to na fytyby
Offline
LSDj :
dropski :
LSDj :
tak samo moge ja napisac o sanrajs - spierdalaj
e tam, na sanrajs nie trzeba byc zeby wiedziec z e to gówno
szczerze muzycznie 100% wole sanrajs zobaczysz ,ze przy dobrych wiatrach za pare lat cala gsz tam bedzie jezdzic
wspaniale
Offline
k_mill :
LSDj :
dropski :
e tam, na sanrajs nie trzeba byc zeby wiedziec z e to gównoszczerze muzycznie 100% wole sanrajs zobaczysz ,ze przy dobrych wiatrach za pare lat cala gsz tam bedzie jezdzic
wspaniale
wysyłajcie sms o treści "POMAGAM" na numer 78908 by pomóc temu chłopcu
Offline
nie do zobaczenia... w kołobrzegu ahahaha
co to w ogóle za pierd*lenie, że rzygać ktoś chce od tego chłamu na ar. nie jedź, proste! kompletnie nie wiesz o czym piszesz, bo akurat imprez takich jak AR w Polsce więcej nie ma. szajsrajsy i inne elektrositi to zupełnie inna liga, a komentarz podsumowujący cały sierpniowy weekend tym jednym zdaniem, jest nie na miejscu.
i żeby nie było, nie lubie "ryśka" i rzygam tym jego plumkaniem, co się zresztą tyczy wszystkich artystów, którzy grają te "klikające" minimale, od których (i tu muszę to napisać...) już się rzygać chce. tyle w temacie.
Ostatnio edytowany przez jacek w (2010-05-22 12:04:57)
Offline
jacek w :
nie do zobaczenia... w kołobrzegu ahahaha
co to w ogóle za pierd*lenie, że rzygać ktoś chce od tego chłamu na ar. nie jedź, proste! kompletnie nie wiesz o czym piszesz, bo akurat imprez takich jak AR w Polsce więcej nie ma. szajsrajsy i inne elektrositi to zupełnie inna liga, a komentarz podsumowujący cały sierpniowy weekend tym jednym zdaniem, jest nie na miejscu.
i żeby nie było, nie lubie "ryśka" i rzygam tym jego plumkaniem, co się zresztą tyczy wszystkich artystów, którzy grają te "klikające" minimale, od których (i tu muszę to napisać...) już się rzygać chce. tyle w temacie.
i to jest konkretna odpowiedź/wypowiedź
Offline
koniec off topów !
teraz coÅ› na temat
Konkret Nuta
' 'linki widoczne tylko dla zalogowanych u¿ytkowników
Offline
do piłeczek zapomniales dodac kolesi w rurkach i za krotkich koszulkach z napisem be mnml, z poczesem bocznym i z arafatką
Offline
ej ale ja to naprawdÄ™ lubiÄ™
Offline
obcisłe jeansy spuszczone do połowy dupy z gaciami na wierzchu ?
Offline
nie
chodziło mi o produkcje Lazara, fajne są
Offline
aaa
Offline
AMERICAN GRIZZLY :
obcisłe jeansy spuszczone do połowy dupy z gaciami na wierzchu ?
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u¿ytkowników proszÄ™ znajdź mi tutaj tak ubranych ludzi ;-)
Offline
pacz już zaczynam przekopywać galerie
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH