Pierwsza dobra i duża impreza to było łudzka parada wolności w 2001r. Swietna impra po której już nic nie było takie same. Czy ktoś ma jakieś nowiny co do tej impry i czy ona powróci w polski krajobraz???

Pamiętam że gdzieś od 1993/94 zacząłem bardziej interesować się ogólnie muzyką. Dance lat 90-tych. Później początki hip hopu polskiego, czyli 95 rok. Gdzieś po drodze zahaczyłem o Depeche Mode, The Prodigy.

Ale na pewno przełomowym kawałkiem u mnie był Dr Motte & WestBam –Sunshine. Czyli lipiec 1997. Dosłownie czatowałem przed telewizorem, kanał viva.de i czekałem na ten kawałek. Wtedy nawet nie wiedziałem co przedstawia ten teledysk .

W tym jeszcze roku na święta pod choinkę od siostry dostałem kasetę z albumem Westbam-a - We'll Never Stop Living This Way. Wtedy tez zacząłem kupować magazyn Plastik i tam dowiadywać się co nieco o tej muzyce i clubbingu w Polsce.

W tej gazecie wyczytałem że jest impreza TECHNO DANCE MISSION w hali Maratronikc w Szczecinie. A ponieważ moja siostra tam studiowała a ja byłem 18 letnim już fanem tej muzyki to pojechałem do niej (170km).

I razem z nią poszedłem 14.02.1998 na moją pierwsza imprezę.

Główna gwiazda to oczywiście WestBam ale również wtedy jeszcze nie znany dla mnie młody Takkyu Ishino Duża impreza na 2000 –2500 ludzi. Inni dj’s to: początkujący Chris da Break,  grupa Millenium, Maad, Shamut itd. 2 hale + jedna hip hop + chill out. Piękna impreza i pamiętam ją do dziś.

Później realna styczność z tą muzyką miałem na targach samochodowych w poznaniu w hali Tonsil-a. W 1999 moja pierwsza Love Parade i tak do 2003 (czyli moich 5 pod aniołkiem). W 2000 roku moja pierwsza mniejsza impreza (minimalowa) w Czerwinsku pod Zieloną Górą. A od października 2000 zacząłem studiować w szczecinie wiec lokomotywa, każdego roku EK i inne imprezy w różnych klubach. 2001 pierwszy Mayday w Katowicach  itd.

I ciągle coś nowego odkrywam jeżeli chodzi o tą muzykę jak i miejsca i imprezy te duże i te małe

Z cyklu: "Urzekła mnie Twoja historia"


już dawno dawno miałam pociąg do techno, ale taka prawdziwa przygoda wraz z trwającymi do dzis podróżami na różnorakie, dalekie i bliskie imprezy zaczęła się w 2001 kiedy to kolega namówił mnie na Mayday. ja niezbyt świadoma jak to wygląda i czego mam sie spodziewać, myśląc sobie " o pewnie jakaś fajna imprezKA techno"  doznałam szoku widząc co tam się dzieje <pozytywnego>. ten ogrom ludzi i muzyka...cała noc była magiczna, banan mi z twarzy nie schodził, nie wierzyłam aaaaa i nadal nie wierzę no i dla tego wspaniałego uczucia wciąż uwielbiam tą muzykę

U mnie tak na poważnie zaczęło sie od Love Parade 2001,czyli nie aż tak dawno,a potem to już wiadomo,coraz wiecej imprez,coraz wiecej wyjazdów.
....a jeśli chodzi o kawałek,hm.....nie pamiętam,ale ze starszych wałków chyba najbardziej zapadł mi w pamięci Westbam-Crash Course.

mp_ kumple Cię namówili,a w tubę , szwagier a nie kumple, hehe !!!
W mojej psychice również to wydarzenie (MD.de 2003) wyryło sporą dziurę...
Zdecydowanie Chris - jak zawsze zresztą...

1.faithless-god is a dj
2.troopa of tomorrow pl

1 - nie moge sprecyzować dokładnie, błądziłam po różnych gatunkach muzyki... dużo czasu musiało upłynąć zanim znalazłam w końcu to, co kocham dostęp do sieci bardzo mi w tym pomógł...

2. haha Seeda albo Diane d'Rouze (raczej ją) na Soundtropolis 2004 - 26 czerwca : )

jak to mi powiedział jeden z Dinozaurów grający już 10 lat... młody chomik ze mnie

i ja się z tym zgadzam i czasem bardzo tego żałuję...

Ostatnio edytowany przez kicia (2006-01-24 21:01:00)

bardzo dawno jeszcze w podstawowce. dokladnie to sam chuck noris nie pamieta... a pierwsza impreza Martin Solveig i Matt Samo w hadesie...

hehe ciąg dalszy :
do końca życia nie zapomnę relacji na vivie z mayday 2002 pl...za deckami Carla Roca...w tle Marco Bailey-Fiesta Leblon...omal nie mie zniszczyłem odbiornika tv   tak pozytywnie się czułem  ...mając wtedy 16 lat odkryłem prawdziwą miłośc do techno

Antonio FARANTE

czwartkowe techno party w nieistniejacym klubie dabrowka na piatkowie 1996 rok poznan
minimal... bylo bosko:)

Ostatnio edytowany przez sinn (2006-03-07 16:28:35)

cykoelektryko :

Teknito :

cykoelektryko :

1.faithless-god is a dj
2.troopa of tomorrow pl

Cyko,przecież Twoja przygoda z elektroniką nigdy się nie zaczęła...przyznaj się w końcu wszystkim,że improwizujesz

improwizuje

Cyko slucha Krzysztofa Krawczyka w rzeczywistsci