Za cene 'goldena'mozna dwa dni spędzić na Open -erze.

Pierdolicie jak potłuczeni.

Depeche Mode z nowy materiałem w naszym kraju za 200 zika i za drogo ?

Jeden z drugim na każdym festiwalu 500 zyla wydaje na alkohol i koks lekką ręką.


Przecież to jest nie lada gratka dla fanów. Bez was i tak się wyprzeda.

winetu :

Pierdolicie jak potłuczeni.

Depeche Mode z nowy materiałem w naszym kraju za 200 zika i za drogo ?

Jeden z drugim na każdym festiwalu 500 zyla wydaje na alkohol i koks lekką ręką.


Przecież to jest nie lada gratka dla fanów. Bez was i tak się wyprzeda.

Brawo Winet !

To siedź na dupie w domu  albo jedź sobie do Berlina na Olympiastadion .

Tam nie będziesz narzekał ,że jakieś chujowe Pol-Audio ci rostawią , a dostaniesz za to  za to Funktion Oney  pełną gębą i nikt tam na jakość dźwięku napewno nie narzeka.  A bilet kosztuje koło 100 euro.

A czepianie się ile życzą sobie gwiazdy  bo nie zaprasza ich nawet open air ...to creme de la creme tej dyskusji .

w czerwcu na openerze  Radiohead  hmm

teraz ich albumy to klapa

miniboy :

http://youtu.be/iu6SYk9diWg

wspaniały performance !!!

kingoftheking :

teraz ich albumy to klapa

Jakieś uzasadnienie? Męczą mnie ludzie, którzy pierdolą głupoty, że Depeche Mode skończyli się po odejściu Alana Wildera czy też na utworze 'Only When I Lose Myself'. Jeśli ktoś liczy na powtórkę z rozrywki w postaci drugiego Violatora czy SOFAD to czas czas najwyższy się obudzić. To samo tyczy się The Prodigy, którzy drugiego Music From The Jilted Generation / Fat Of The Land nie zrobią czy też np. The Chemical Brothers, którzy sukcesu Dig Your Own Hole / Surrender nie powtórzą. Poza tym chciałbym zaznaczyć, że bez Alana stworzyli świetną płytę jaką jest 'Ultra'. Może albumy po latach 90 nie są genialne, ale mają sporo świetnych utworów. Takie są nawet na bezlitośnie krytykowanym przez fanów albumie 'Sound Of The Universe'

Ja mam 3 sztuki do wydruku czekają cierpliwie

xavery :

the_mystery :

Kupiłem bilety w przedsprzedaży, status przesyłki u kuriera "dostarczono", ale biletów nie mam. Jutro dzwonię i wyjaśniam. Dziwna sytuacja.

Pisałem do nich, dwa tygodnie od momentu kupna, mają aby wysłać plus tydzień na dostawę.

Znalazły się, od tygodnia leżały za szafką w przedpokoju. Ktoś za mnie odebrał i zapomniał )

Nie uważam tej ceny za wysoką nawet w 2017 roku. Nie będzie takich cen w ogóle, tak jak możliwe są koncerty. Cieszę się, że wypuszczają więcej piosenek i czekają na następne. Jakieś plotki o nowym albumie?

nie dość ze odkopali temat to tradycja foty wciąż żywa