pełny skład:

---------------
Main stage (Rave, Oldschool techno)
---------------
- MARUSHA | dancefield / Berlin
- JAYKOSY | Wicked Tunes / Berlin
- CHERRY | Bass Planet Poland / Szczecin
- BANANA BOMB | H.O.T. / Pochodzenie Nieznane
- COUSIN BONELESS | H.O.T. / Pochodzenie Wstydliwe

---------------
Mordor (Electro)
---------------
- METASYNTHESE | Berlin
- EIGHTBALL | Elektropunkz / Poznań
- INSPEKTOR GADŻET | H.O.T. / Poznań
- ANNM (Krych vs. Saxo) | City of Shamballa

---------------
Bar (Funk, Disco, ...&more)
---------------
- MI-GLANC
- LUCKY LUK
+ goście gości


PS. Na jesień main stage w Projekt LAB zostanie powiększony

Ostatnio edytowany przez Ebola (2015-10-07 07:38:51)

Ano przyda
Dodatkowe 5-6 metrów na długość powinno dać radę.

can't wait

Fajnie,ze sa ludzie robiacy,takie imprezy z Dune i Marusha,oby wiecej.szacunek.

Ja się stawiam, a Wy, mam nadzieję, że nie, będzie więcej miejsca

fly :

mimo, że planowałem, niestety nie dam rady termin jednak nie najlepszy dla mnie, wolałbym zwykły weekend.. trochę szkoda

no ja niestety mam to samo
wyjeżdżam "na groby" i nie ma mnie w pozku.

didabomba :

obecny + 5/7

5/7 =~ 0,7143

Dziwna objętość. Jaki woltaż?

gutek81 :

fly :

mimo, że planowałem, niestety nie dam rady termin jednak nie najlepszy dla mnie, wolałbym zwykły weekend.. trochę szkoda

no ja niestety mam to samo
wyjeżdżam "na groby" i nie ma mnie w pozku.

Nagram wam coś

i jak było?

Wykrakałem mniejsze tłumy, ale impreza goodna
Czytam porównania do imprezy z Dune i nie mogę jakoś sobie uzmysłowić. Ta impreza miała szerszy przekrój niż Dune i jego stare hardocry
To też dwa różne klimaty panowały na tamtej i na tej.
Jak dla mnie obie imprezy dobre, a na tej szerzej poszli z klasykami techno na Dune królowały rave'y

To ode mnie pakiet audio-visualny:
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u�ytkownik�w

W środku sznur do ściągnięciase skarpety na oko
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych u�ytkownik�w


A i komentarz do komentarzy i uwag kilku co się pojawiły gdzieniegdzie.

Owszem, impreza była inna niż DUNE. Ale taka też miała być. Wtedy wyraźnie stawialiśmy na brzmienia bardziej happy hc, hc, a nawet ostro gabberowe. Tym razem typowo oldskulowo podeszliśmy do sprawy. Bardzo klasyczne techno. Maru też ma inny repertuar niz Dune i zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Mi też brakowało tej chemii, tej magii, którą stworzył Oliver. Ludzi (niestety) ciut mniej. Nie sądziliśmy, że data będzie aż takim strzałem w kolano - w końcu Halloween. Takie prawdziwe, kalendarzowe. Ale w kulminacyjnych momentach, gdyby nie powiększenie main'a - byłby zbliżony ścisk. Na plus fakt, że po występie Marushy nie było masowego exodusu (jak w marcu). Ludzie dłużej się schodzili, ale też dłużej wychodzili.
Ogólnie impreza na plus, pod względem muzycznym (przede wszystkim), pod względem miodności i nogotupalności, czy też na samą osobę Marushy. Mnie pozytywnie zaskoczyła. Przede wszystkim zaangażowaniem i powerem.

Będzie tego. Obejrzyjcie, obsłuchajcie, obgadajcie. I mówcie (i myślcie) o nas dobrze.

DZIĘKI wszystkim obecnym i przepraszam, że nie miałem dla Was czasu. Byłem zalatany żeokurwajapierdole.

też jestem ciekaw