Wojtazz :
Xhin wygral dla mnie, wrzucal nawet do swojego grania rosyjski hiphop i disco z lat '80. Spoko odbije sobie za 3 tyg na Tauronie
Do tego klasyk Ken Ishi - Extra
Offline
już czwartek minął a mi dalej ciśnienie po imprezie nie zeszło.
Jutro jak nie złapie lenia to wstawię AR swoim okiem, a póki co w serwisie FTB można już przeczytać coś takiego:
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Offline
askin_btc :
Domin87 :
- dobra kiełbasa z zapiekanymi ziemniakami na gastronomii, jedyne normalne żarcie jakie zjadłem przez dwa dni w tym płocku, bo na rynku syfiaste strasznie.
+pierogi
byly pierogi?
Offline
kafe. :
askin_btc :
Domin87 :
- dobra kiełbasa z zapiekanymi ziemniakami na gastronomii, jedyne normalne żarcie jakie zjadłem przez dwa dni w tym płocku, bo na rynku syfiaste strasznie.
+pierogi
byly pierogi?
ta, chujowe jak Tusk
Offline
Jeżeli chodzi o gastronomię to w tym roku szeroki wybór. Jak mnie w Niedzielę złapała Gastro-Faza to 5 minut stałem jak pizda i nie mogłem się zdecydować co tu opierdolić ale wygrała polska kiełbasa...
a do wyboru oprócz grilla było jakieś stoisko z hipsterskimi burgerami, jakiś meksykański busik co dawał burritos etc.... chińczyki jakieś z makaronami... tak więc było w czym przebierać .
Co do żarcia na rynku, to raz na powrocie w czwartek z AudioPola na bazę zjadłem chujowego Kebaba.
W Piątek chińczyk żółty smok bodajże i było najebane w cipkę i tanio. Polecam..w sumie mój jedyny posiłek był do Niedzielnego poranka.
Na wylocie z Płocka przed powrotem wpadłem z paroma znajomymi do jakiegoś Samuraja..jakiś azjatycki lokal... było nas 5 osób... i każdy coś zamówił...po przyniesieniu zamówienia po samym wyglądzie od razu 3 poszły z powrotem jako zwrot na kuchnię.... !!! Zupka Won-Ton to były pierogi ruskie w Oleju przepalonego z patelni i takie tam cuda na kiju Jeszcze babka próbowała mi wmówić ,że tak wygląda tajska kuchnia :F
Jak już dostaliśmy normalne zamówienie tak nam się wydawało to i tak...100 kilometrów za Płockiem....był postój na CPN-ie i TURBO SRACZKA
Jestem gruby okej, przyznaje się bez bicia ale to nie znaczy ,że mam kurwa śmietnik..a słabo reaguje na byle jakie niezdrowe, chujowej jakośći żarło :F
NIE POLECAM KURWA ŻREĆ TAM NIKOMU
Offline
Lewy77 :
winetu :
qudlat :
tam tez słysze Thugfucker (Tale Of Us) - Morgana albo mi na słuch padło po tym audio
Life and Death - Morgana
wydali to jako Life and Death więc jest Life and Death a nie Thugfucker (Tale of US)
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
inna sprawa ,że Life and Death to label - należący do Tale of US i Thugfucker ale nie przekręcajcie nazwy wałkówmyśle że ta wersją ciskali
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
dzieki wielkie.
Hobo - Mind Games wałek no1 AR, Morgana zaraz po nim
dzięki Panowie!
w tym ich live actcie trochę inaczej ten wałek brzmi może to jakiś re-edit czy coś
Ostatnio edytowany przez Drucik87 (2013-08-02 08:23:22)
Offline
A gdzie te pierogi byly? Ja tam cale audio wcinalam bigos i nie narzekam:)
Offline
winetu :
Jeżeli chodzi o gastronomię to w tym roku szeroki wybór. Jak mnie w Niedzielę złapała Gastro-Faza to 5 minut stałem jak pizda i nie mogłem się zdecydować
co tu opierdolić ale wygrała polska kiełbasa...
a do wyboru oprócz grilla było jakieś stoisko z hipsterskimi burgerami, jakiś meksykański busik co dawał burritos etc.... chińczyki jakieś z makaronami... tak więc było w czym przebierać.
Co do żarcia na rynku, to raz na powrocie w czwartek z AudioPola na bazę zjadłem chujowego Kebaba.
W Piątek chińczyk żółty smok bodajże i było najebane w cipkę i tanio. Polecam..w sumie mój jedyny posiłek był do Niedzielnego poranka.
Na wylocie z Płocka przed powrotem wpadłem z paroma znajomymi do jakiegoś Samuraja..jakiś azjatycki lokal... było nas 5 osób... i każdy coś zamówił...po przyniesieniu zamówienia po samym wyglądzie od razu 3 poszły z powrotem jako zwrot na kuchnię.... !!! Zupka Won-Ton to były pierogi ruskie w Oleju przepalonego z patelni i takie tam cuda na kijuJeszcze babka próbowała mi wmówić ,że tak wygląda tajska kuchnia :F
Jak już dostaliśmy normalne zamówienie tak nam się wydawało to i tak...100 kilometrów za Płockiem....był postój na CPN-ie i TURBO SRACZKA
Jestem gruby okej, przyznaje się bez bicia ale to nie znaczy ,że mam kurwa śmietnik..a słabo reaguje na byle jakie niezdrowe, chujowej jakośći żarło :F
NIE POLECAM KURWA ŻREĆ TAM NIKOMU
chinczyk z makaronem
Offline
konop :
winetu :
Tale of US proszę o uzupełnianie...tylko pewniaki.
[1] Alan Fitzpatrick - Skeksis
[12] Guy J - Fixation
[26] DJ Hyperactive - Wide Open (Len Faki DJ-Edit)
[35] Agoria - Scala
[44] Petar Dundov - Lily Wasp
[51] Life And Death - Morgana (Original Mix)
[59] Tale of US - Another Earth
[67] Mano Le Tough - Primative People (Tale of US Remix)
[5] Martin Buttrich - Stoned Autopilot (C2 Version)
Offline
Boss89 :
konop :
winetu :
Tale of US proszę o uzupełnianie...tylko pewniaki.
[1] Alan Fitzpatrick - Skeksis
[12] Guy J - Fixation
[26] DJ Hyperactive - Wide Open (Len Faki DJ-Edit)
[35] Agoria - Scala
[44] Petar Dundov - Lily Wasp
[51] Life And Death - Morgana (Original Mix)
[59] Tale of US - Another Earth
[67] Mano Le Tough - Primative People (Tale of US Remix)[5] Martin Buttrich - Stoned Autopilot (C2 Version)
Offline
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
zna ktos ten kawałek ??
Offline
Offline
Offline
LSDj :
winetu :
Jeżeli chodzi o gastronomię to w tym roku szeroki wybór. Jak mnie w Niedzielę złapała Gastro-Faza to 5 minut stałem jak pizda i nie mogłem się zdecydować
co tu opierdolić ale wygrała polska kiełbasa...
a do wyboru oprócz grilla było jakieś stoisko z hipsterskimi burgerami, jakiś meksykański busik co dawał burritos etc.... chińczyki jakieś z makaronami... tak więc było w czym przebierać.
Co do żarcia na rynku, to raz na powrocie w czwartek z AudioPola na bazę zjadłem chujowego Kebaba.
W Piątek chińczyk żółty smok bodajże i było najebane w cipkę i tanio. Polecam..w sumie mój jedyny posiłek był do Niedzielnego poranka.
Na wylocie z Płocka przed powrotem wpadłem z paroma znajomymi do jakiegoś Samuraja..jakiś azjatycki lokal... było nas 5 osób... i każdy coś zamówił...po przyniesieniu zamówienia po samym wyglądzie od razu 3 poszły z powrotem jako zwrot na kuchnię.... !!! Zupka Won-Ton to były pierogi ruskie w Oleju przepalonego z patelni i takie tam cuda na kijuJeszcze babka próbowała mi wmówić ,że tak wygląda tajska kuchnia :F
Jak już dostaliśmy normalne zamówienie tak nam się wydawało to i tak...100 kilometrów za Płockiem....był postój na CPN-ie i TURBO SRACZKA
Jestem gruby okej, przyznaje się bez bicia ale to nie znaczy ,że mam kurwa śmietnik..a słabo reaguje na byle jakie niezdrowe, chujowej jakośći żarło :F
NIE POLECAM KURWA ŻREĆ TAM NIKOMUchinczyk z makaronem
winet, najlepsza relacja z ar jakie w zyciu czytalem
Offline
el_radwano :
LSDj :
winetu :
Jeżeli chodzi o gastronomię to w tym roku szeroki wybór. Jak mnie w Niedzielę złapała Gastro-Faza to 5 minut stałem jak pizda i nie mogłem się zdecydować
co tu opierdolić ale wygrała polska kiełbasa...
a do wyboru oprócz grilla było jakieś stoisko z hipsterskimi burgerami, jakiś meksykański busik co dawał burritos etc.... chińczyki jakieś z makaronami... tak więc było w czym przebierać.
Co do żarcia na rynku, to raz na powrocie w czwartek z AudioPola na bazę zjadłem chujowego Kebaba.
W Piątek chińczyk żółty smok bodajże i było najebane w cipkę i tanio. Polecam..w sumie mój jedyny posiłek był do Niedzielnego poranka.
Na wylocie z Płocka przed powrotem wpadłem z paroma znajomymi do jakiegoś Samuraja..jakiś azjatycki lokal... było nas 5 osób... i każdy coś zamówił...po przyniesieniu zamówienia po samym wyglądzie od razu 3 poszły z powrotem jako zwrot na kuchnię.... !!! Zupka Won-Ton to były pierogi ruskie w Oleju przepalonego z patelni i takie tam cuda na kijuJeszcze babka próbowała mi wmówić ,że tak wygląda tajska kuchnia :F
Jak już dostaliśmy normalne zamówienie tak nam się wydawało to i tak...100 kilometrów za Płockiem....był postój na CPN-ie i TURBO SRACZKA
Jestem gruby okej, przyznaje się bez bicia ale to nie znaczy ,że mam kurwa śmietnik..a słabo reaguje na byle jakie niezdrowe, chujowej jakośći żarło :F
NIE POLECAM KURWA ŻREĆ TAM NIKOMUchinczyk z makaronem
winet, najlepsza relacja z ar jakie w zyciu czytalem
![]()
konkurencja Magdy Gessler
Offline
Lewy77 :
winetu :
qudlat :
tam tez słysze Thugfucker (Tale Of Us) - Morgana albo mi na słuch padło po tym audioLife and Death - Morgana
wydali to jako Life and Death więc jest Life and Death a nie Thugfucker (Tale of US)
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
inna sprawa ,że Life and Death to label - należący do Tale of US i Thugfucker ale nie przekręcajcie nazwy wałkówmyśle że ta wersją ciskali
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
dzieki wielkie.
Hobo - Mind Games wałek no1 AR, Morgana zaraz po nim
Ten Life And Death - mnie wgniótł w piasek...!!! czysta bomba....dzięki
Offline
@qban
Czyli Richiego zakladam nie masz? Skoro zes go z Tou pojebal.
Nikt? Nic?
Offline
Nikt ich do wcześniaka nie chciał zaprosić?
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Offline
cichy86 :
Nikt ich do wcześniaka nie chciał zaprosić?
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
kto to co to w ogóle ?
Offline
smiff_saint :
cichy86 :
Nikt ich do wcześniaka nie chciał zaprosić?
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikwkto to co to w ogóle ?
jakieś kurwy
Offline
LSDj :
smiff_saint :
cichy86 :
Nikt ich do wcześniaka nie chciał zaprosić?
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikwkto to co to w ogóle ?
jakieś kurwy
chuj wie kto to
Offline
Yo zna ktoś pierwszy wałek z rewelacyjnego seta BLCKSHP
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Offline
stanioo :
@qban
Czyli Richiego zakladam nie masz? Skoro zes go z Tou pojebal.
Nikt? Nic?
No niestety nie mam. Nagrywałem wszystko począwszy od matadora a kończąc na minilogue'ach o 8:40. Piątek nagrywało się do godziny ok. 6:00 także Dixon b2b Ame też by było elegancko uchwycone no ale. Kamera była przyjebana na magnesie od szafki za 1,50 pln do słupa przy krawędzi cyrku więc nagrywało się aż bateria padła. A nie włączyłem funkcji która zapisuje ten plik zanim braknie prądu i chuj do dupy. A że jak co roku na Audiorzece był mega rozpierdol i nieogar to wyszło jak wyszło. Pozatym tą kamerą niespecjalnie się opiekowałem bo dobrze młócili w circusie więc poprostu sobie wisiała. Ponadto filmy miałem na dwóch kartach pamięci nie wiedziałem co na której się nagrało o której itp. itd. a wrzucałem je na tuba w robocie przy chaosie po melanżu to mi się pojebało. Mówiąc krótko: nieszczęśliwy zbieg okoliczności :-P
Ostatnio edytowany przez qban (2013-08-03 11:54:00)
Offline
winetu :
askin_btc :
http://www.youtube.com/watch?v=xUQF9e5k8a8&feature=youtu.be
co to za walek ?Ten pierwszy wałek to jest to samo co 31 minuta z Exit i jest to nikomu poza Ame i Dixonem nieznany niewydany kurwa sztos !!!!!!
Wszystkie wałki z Exit ,nawet te ID były grane w Płocku !
Tylko wiadomo że w innej kolejnośći bo ja akurat sam pamiętam ,że Dinky Falling Angel (Matthew Styles) poleciało jako drugie
'
'linki widoczne tylko dla zalogowanych uytkownikw
Michael Gracioppo - Creep (ft. Wayne Tennant)
Offline
Powered by PunBB.org
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Modifications for GSz © Copyright 2005–2008 YonasH