chętny

...ciekaw jestem ile osób przetrwa z tą ideą do wielkiego finału...

dropski :

no zobaczymy, nie wiem czy generalnie organizator akcji ma ustalone z kazdym który sie zglosił co powinien ogarnac poza graniem, bo zaraz sie okaze ze masz tu 98% ludzi to roznoszenia ulotek po knajpach w których piją i na tym sie pomoc skonczy , moja propozycja jest wlasnie taka aby kazdy Ci napisal co moze ogarnac przy organizacji

Witaj,

Oczywiście dzielimy powoli obowiązki, ale do tego przejdziemy podczas Zlotu Organizatorów.

A propozycja jak najbardziej dobra

Ready

NEOTO, wyjaśnij mi proszę co masz na myśli pisząc: " Pozbawiony radiowo telewizyjnego shitu..."  ??

Również służę pomocą

pomoge jak tylko moge taka inicjatywa nie moze pozostac bez echa

Witam,

Udało się wynegocjować 5 terminów na Zlot Organizatorów spośród których jeden wybierzemy.
Ps. Lista została zaktualizowana.


Pozdrawiam i czekam na propozycję Patronatów Medialnych

Więcej informacji w treści postu ^^^

Moja skromna osoba nie zjawi się na żadnym "Zlocie Organizatorów", wiec można usunąć nijakiego Mackula z listy. Życzę powodzenia z przedsięwzięciem

ten "festiwal" ma byc dla osob ktore je zoraganizuja? + ewentualnie kilku dodatkowych gosci?

tak odczytuje te slowa:

AMERICAN GRIZZLY :

Jak duża jest ta sala ze sceną? Jaką ma szacunkową pojemność ?

neoto :

Trudno powiedzieć, powinni się wszyscy zmieścić.

AMERICAN GRIZZLY :

Wszyscy tzn ci z listy ?

neoto :

tak, wszyscy z listy smile

lista ma 100 osob no powiedzmy ze dwa dni no to po 50 na jeden dzien reszta czyli 50 to osoby ktore zakupia bilet wstepu?

Wlasciwie to ma byc impreza muzyczna (w dzien czy tam w nocy ) czy zlot milosnikow muzyki czyli tak naprawde tych osob z listy?

O odpowiednich papierkach, pozwoleniach na zorganizowanie czegokolwiek chyba nie bede wspominac. Chyba ze to ma byc jakas tajna zorganizowana akcja ale wtedy po co ta reklama.....


Kurde - nie rozumiem za bardzo tej koncepcji. No rozumiem ze  tanim kosztem kazdy cos przyniesie i mamy bibe czy o co chodzi?

No i czy na poczatek ma sens werbowanie osob z calej polski - beda tak sobie podrozowac na zloty organizatorow itp - moze beda.

hmmm....

w sprawie reklamy bardzo dobrze się sprawuje tzw. marketing szeptany. Na liście jest ponad 100 uczestników każdy z nich ma co najmniej 2 profile na portalach społecznościowych typu Myspace twitter facebook itp. Każdy ma także swoich znajomych którzy mają swoich znajomych. To już zrobi sporą oddźwięk jeśli chodzi o internet tym bardziej, że jest to projekt nowatorski, a takie przyciągają największą uwagę. Jeśli zaś chodzi o mnie, gwarantuje dodatkowo reklame w radio internetowym podczas audycji,  zawsze coś.

chris8 :

ten "festiwal" ma byc dla osob ktore je zoraganizuja? + ewentualnie kilku dodatkowych gosci?

tak odczytuje te slowa:

AMERICAN GRIZZLY :

Jak duża jest ta sala ze sceną? Jaką ma szacunkową pojemność ?

neoto :

Trudno powiedzieć, powinni się wszyscy zmieścić.

AMERICAN GRIZZLY :

Wszyscy tzn ci z listy ?

neoto :

tak, wszyscy z listy smile

lista ma 100 osob no powiedzmy ze dwa dni no to po 50 na jeden dzien reszta czyli 50 to osoby ktore zakupia bilet wstepu?

Wlasciwie to ma byc impreza muzyczna (w dzien czy tam w nocy ) czy zlot milosnikow muzyki czyli tak naprawde tych osob z listy?

O odpowiednich papierkach, pozwoleniach na zorganizowanie czegokolwiek chyba nie bede wspominac. Chyba ze to ma byc jakas tajna zorganizowana akcja ale wtedy po co ta reklama.....


Kurde - nie rozumiem za bardzo tej koncepcji. No rozumiem ze  tanim kosztem kazdy cos przyniesie i mamy bibe czy o co chodzi?

No i czy na poczatek ma sens werbowanie osob z calej polski - beda tak sobie podrozowac na zloty organizatorow itp - moze beda.

hmmm....

Witaj,

Cytaty które podałeś w przykładzie nawiązują do rozmowy o spotkaniu osób chętnych pomóc w organizacji.
Reklama po to by znaleźć ludzi do pomocy.

Oczywiście jest już pewien zarys tego wydarzenia, natomiast to zarys pomocniczy.. W tej chwili wybierzemy datę, spotkamy się, ustalimy wszystko, podzielimy na grupy działania i załatwiamy dalej.. Wszystko zależy od wspólnej pracy.

Z osobami które nie będą mogły się pojawić skontaktujemy się osobno. Zapewne trochę osób zrezygnuje np. ponieważ chcieli tylko zaoferować swoją twórczość jako artysta. Relacja ze spotkania pojawi się pewnie w sieci.