Raks :

na zdjeciach z tego co widzialem to jest dosyc normalne towarzystwo ..

to powodzenia

blue - staroźreby

kiedyś jeszcze niektóre imprezy byly do przełkniecia z braku laku  (lucca, AM) ale teraz to padaka na maxa z wypstrykanymi jak zegarki małolatami.

Odradzam wyzszy wymiar w Katowicach. Klub który po układach ma namiot na N1 i ich smieszny rezydent grał na Tunnel Carnival. Jaki tam króluje styl hardstyle i tym się podniecają jazdowicze z wyzszego wymiaru. Żal.pl jednym słowem. Tacy ludzie właśnie tam chodzą. Co słuchają muzy typu lexy&k-paul i wiadomo hardstyle. Fotka wykonana na Mayday.

Ostatnio edytowany przez Tomas (2008-05-07 18:00:28)

tekknotek :

Vinyl w wawie

totalny klub lanserski

moim zdaniem najlepszy w Warszawie

ale to prawda... Vinyl ostatnimi czasy jest jednym z lepszych miejsc w stolicy. Ty chyba Zbyszek nie rozumiesz słowa lanserski... Egoist, Cinnamon, Hotl, Milch, etc... tak te kluby moga i sa zajebiscie lanserskie... Vinyl jest modny, i ma w miare jako taki klimat. Ale to rzecz gustu.

sluchaj bylem calkiem niedawno w tym klubie z cykiem i widzialem jacy ludzie tam przychodza i jacy tam sie bawia

wybacz ale stanowczo bylem lepiej wczesniej przekonany do tego klubu kiedys bo slyszalem wiele o nim

ale jak zaszedlem i mialem okazje tam uczestniczyc w imprezie,to wytrzymalem zaledwie njakies 2 h

cyko zreszta powie to samo,albo cos w podobie

jak dla mnie klub sie nie podoba
poprostu on nie pasuje ani do mnie,ani ja do niego

tekknotek :

sluchaj bylem calkiem niedawno w tym klubie z cykiem i widzialem jacy ludzie tam przychodza i jacy tam sie bawia

wybacz ale stanowczo bylem lepiej wczesniej przekonany do tego klubu kiedys bo slyszalem wiele o nim

ale jak zaszedlem i mialem okazje tam uczestniczyc w imprezie,to wytrzymalem zaledwie njakies 2 h

cyko zreszta powie to samo,albo cos w podobie

jak dla mnie klub sie nie podoba
poprostu on nie pasuje ani do mnie,ani ja do niego

no i spoko. rozumiem. to jest dobre uzasadnienie. nie pasuje ci miejsce, klimatem, zgoda... a ja uważam ze nie jest miejscem które pasuje do tego zestawienia... bo jest w wawie duuuzo duzo wiecej miejsc do których naprawde nie warto sie zblizac...

Wizard :

Spiż Katowice - najhujowsza ochrona w Katowicach, totalne tępaki, wiocha, dziecinada. Juz tam nigdy z własnej woli nie zagoszcze, robią tam markowe piwo po którym łatwo mieć biegunkę (jest niepasteryzowane) kiedys sprzedawali przeterminowane i była "haja" czyt. afera.

Wyższy Wymiar Katowice - totalna wixa sie zrobila kolesie w japonkach i rybaczkach, tanie łamaniec, okularki słoneczne, nawaleni 3 browarami i co to oni nie są, żal mi tego klubu bo początki były niezłe jak na miasto ech.

Grant Jankowice k.Pszczyny  !SOBOTA! - mega wieś bo wpuszczają ludzi bez ubrania, w sandałach,poszarpanych łachmanach, towarzystwo pijane z okolicznych wiosek,  jedynie muza czasem spoko jak Lazar gra. Jeżeli chodzi o NIEDZIELE to całkiem inny klimat , towarzystwo i w ten dzień polecam się tam wybrać choćby raz!

Klimat Bielsko-Biała- wiocha ale spore to, jeżeli chce się ktoś tam wybrać to tylko na mocnej bombie żeby nie być spotrzegawczym i jakoś się wkomponować w tłum (zawsze można tam pograć w kręgle lub bilarda). Uwaga1 wpuszczają tam kolesi w gumofilcach z pobliskich wiosek także no comment ja pierdole!

Imperium Sosnowiec- szkoda słów, jeżeli ktoś ma ochotę wyskoczyć sie ponapierdalać banda na bandę to polecam w innym wypadku wixa na maxa chyba największa,buraki 80% zaćpani, laski to samo, w barze można kupić swięcące gadżety do zajebistych kawałków z efektem DJ HAZEL'a czyli wszystkie odmiany rureczek.

Jeszcze masa dojdzie: Mercury Chorzów, Zanzibar Chorzów, Epsilon Tarnowskie Góry, Ars Vivendi Katowice,City Pub Katowice...nie opisuje już ich bo mnie nerwy biorą...

PS. Zajebiscie trafiłem 00:00:00

Zapomniałeś dodać, że w Spiżu jebie niemiłosiernie (chyba od tego baru), zreszta na ścianie wisza jakieś buty, zoki(czyt.skarpety)
Co do City Pubu to ostatnimi czasy chyba nastąpił tam jakiś zaciąg z czarnego lądu

Ostatnio edytowany przez sabra (2008-05-07 19:30:14)

tekknotek :

to jest twoje zdanie
moze wlasnie dlatego ze dla ciebie super klub to wlasnie typu Vinyl

oczywiscie, ze moje ..

w apa jedyne co jest dobre to ilosc znajomych - poza tym pobrudzic sie latwo mozna

Wizard :

Spiż Katowice - najhujowsza ochrona w Katowicach, totalne tępaki, wiocha, dziecinada. Juz tam nigdy z własnej woli nie zagoszcze, robią tam markowe piwo po którym łatwo mieć biegunkę (jest niepasteryzowane) kiedys sprzedawali przeterminowane i była "haja" czyt. afera.

Wyższy Wymiar Katowice - totalna wixa sie zrobila kolesie w japonkach i rybaczkach, tanie łamaniec, okularki słoneczne, nawaleni 3 browarami i co to oni nie są, żal mi tego klubu bo początki były niezłe jak na miasto ech.

Grant Jankowice k.Pszczyny  !SOBOTA! - mega wieś bo wpuszczają ludzi bez ubrania, w sandałach,poszarpanych łachmanach, towarzystwo pijane z okolicznych wiosek,  jedynie muza czasem spoko jak Lazar gra. Jeżeli chodzi o NIEDZIELE to całkiem inny klimat , towarzystwo i w ten dzień polecam się tam wybrać choćby raz!

Klimat Bielsko-Biała- wiocha ale spore to, jeżeli chce się ktoś tam wybrać to tylko na mocnej bombie żeby nie być spotrzegawczym i jakoś się wkomponować w tłum (zawsze można tam pograć w kręgle lub bilarda). Uwaga1 wpuszczają tam kolesi w gumofilcach z pobliskich wiosek także no comment ja pierdole!

Imperium Sosnowiec- szkoda słów, jeżeli ktoś ma ochotę wyskoczyć sie ponapierdalać banda na bandę to polecam w innym wypadku wixa na maxa chyba największa,buraki 80% zaćpani, laski to samo, w barze można kupić swięcące gadżety do zajebistych kawałków z efektem DJ HAZEL'a czyli wszystkie odmiany rureczek.

Jeszcze masa dojdzie: Mercury Chorzów, Zanzibar Chorzów, Epsilon Tarnowskie Góry, Ars Vivendi Katowice,City Pub Katowice...nie opisuje już ich bo mnie nerwy biorą...

PS. Zajebiscie trafiłem 00:00:00

nie uwazam zeby zanzibar był złym klubem tym bardziej ze względu na to ze odbywaja sie tam imprezy tematyczne na których jest odpowiedni klimat i muzyka i na ktorych kilka osob z GSz pokazało troche swoich umiejętnosci

Raks :

tekknotek :

Raks :

oczywiscie, ze moje ..

w apa jedyne co jest dobre to ilosc znajomych - poza tym pobrudzic sie latwo mozna

mozna sie pobrudzic,ale stanowczo lepsi ludzie przychodza i bardziej obcykani z muzyka niz ci z vinyla

do tego stanowczo duuuzo lepsze sie tam imprezy odbywaja

to racja, ze bardziej 'obcykani' ludzie przychodza ..

chodzi mi o wystroj, naglosnienie itp ...

apa ma niepowtarzalny klimat, ale vinyl przemawia do mnie bardziej

nie no fakt jesli chodzi o wyglad to stanowczo ladniejszym klubem jest vinyl,ale ja na poczatku wspomnialem ze mi sie nie podobaja ludzie jacy tam prtzychodza,nie w klimacie,tylko zeby pozbyc sie weekendowej nudy

dla mnie takie towazystwo to porazka a i ja wtedy nie umiem sie bawic,kiedy kolomnie tanczy kolo w spodniach kancikach,dotego czerwona koszulka z falbankami przez cala ej dlugosc .do tego sam nie wiedzial czy mu sie podoba muzyka czy nie,bo jego wzrok latal tylko za jakimis laskami

do tego laski,a propo jakies tez tepe,dra marde niepotrzebnie zeby pokazac sie wszytskim ze one sa na tej imprezie

ale wole bardziej surowy klimat w klubie niz kolorowiutki "ala burdelik"

konop :

cykoelektryko :

Raks :

napisz prosze cos o tym miejscu

no wiec tak


strefa G2 zawdziecza swoja nazwe adresowi czyli ulicy grzecznarowskiego 2
klub miesci sie w hali dawnej akumulatorowni zakladow metalowych "łucznik" czyli fachowo w zajezdni wozkow akumulatorowych

klub zmontowano tam jakos w 2006 roku chyba

na bramce stoja popularne skorpiony (nie lubiani przez radomskie mieszczanstwo ochroniarze z firmy "skorpion") ktorzy leja w pizde kazdego kto ma jakies "ale"

ludnosc bawiaca sie tam to przedewszystim mlodsze roczniki raczej licealne badz poczatkow studiow

palnie tytoniu i spozywanie alkoholu obowiazuje w wyznaczonych miejscach

gdy wyjdziesz poza wyznaczona strefe ochrona moze uznac ze masz jakies "ale" (patrz wyzej)

muza:

ogolnie gorsza sie w zyciu slyszalo ale w sumie jest do dupy/bani badz innej czesci ciala

mozna spotkac sie tam ze zjawiskiem "nazelowanych gejkow w japonkach i hawajskich koszluach na masowych imprezach"

a gruncie rzeczy przoduje tam lansiarstwo i zero gustu muzycznego
ludziom obojetne jest kto tam gra poki malolaty preza biusty na parkiecie

była tam dobra akcja ostatnio   Włodi (molesta) zapalił sobie gibona na scenie i zaraz ochrona go zabrała i wezwała Policje, zawineli go i menadżer uprosił żeby mógł zagrać więc go przywieźli na godzinkę, Włodi zagrał co miał zagrać i spowrotem na dołek go wzieli    

Ogólnie cóż kiedyś się tam chodziło czasem ale ta pizda co organizuje te imprezy niby techniczne nasłała kiedyś na mnie ochronę i mnie wyprowadzili, zapamietali mnie sobie i już nie mam wjazdu tam

nie polecam ani DJeom, ani imprezowiczom

Ostatnio edytowany przez Taisio (2008-05-07 21:28:43)