xavery :

Wujek aka VargA :

xavery :

mogli napisać - "STAŁY REZYDENT imrezy Mayday"

hahahahaha jednak warto to czytać.... zawsze coś nowego sie człowiek dowie

to już wiem czemu ktoś GSZ na Mayday PL w tym roku - pytał mnie :

"Xavery a jak RUSH dziś - zagra tak samo jak w Dortmundzie? Hardtechno czy techno schranz ?"

hahah dobre minimalszranc chyba

SIASIA :

relacja z mayday:

Za konsoletą pojawiła
się dwumetrowa, żywa legenda, dla wielu najważniejsza
postać tego wieczoru "nieodłącznie związana
z cyklem Mayday" – DJ Rush.

co za perwa

wogóle mi się nie podoba najnowszy numer aż szkoda komentować

"Podczas jego seta mogliśmy usłyszeć wyjątkowe połączenie techno, tech-house’ów z przewagą breakbeatu w drugiej połowie. Set nie był idealny technicznie, jednak występ tego pana to nieodłączny element tej imprezy i trudno wyobrazić sobie Mayday bez Westbama."
wobec tego współczuję ograniczonej wyobraźni

"Dalej imprezę kontynuowali Felix Krocher, i The Advent, a także m.in. niesamowity DJ Murphy. Pojawiły się głosy, że panowie niczym nie zaskoczyli, że nie było „muzycznych fajerwerków”, jednak o to chyba właśnie chodziło – od tego była scena główna, na której nie można było narzekać na brak zaskoczeń."

no chyba niekoniecznie


"W tym kontekście warto wspomnieć również o tegorocznym zjawisku, klubowym odkryciu, które nazywa się Lutzenkirchen."

no nie mooogeeee


"Niezwykle dynamiczny i konsekwentny live act, w którym cały czas co! się dzieje, to najczęściej ściągany materiał w necie, oczywiście tuż za setem Rusha."

baaardzo nieprofesjonalny fragment oni tam mają w wydawnictwie jakiś korektorów?


"Nie doświadczyłem też wielu kolejek w przejściu między scenami (chyba, że w momencie, gdy właśnie miała zacząć gdzieś grac gwiazda, wtedy ścisk robił się straszny, na szczęście nie trwało to długo)."

a czy na MD nie jest tak, że co chwila gra jakaś gwiazda? i chyba nie ruszał się na main z lodowiska gdy miał Rush grac


"Nie widziałem również żadnych przykrych zdarzeń związanych z ochroną, czy z jakimiś niewyżytymi ludźmi "

co to za pacan pisał ???? ... - panie Marcinie Piątyszku, przydało by się nieco ogłady


zaraz usłyszę, że się czepiam, bo często relacje są pisane przez osoby niezwiązane z DJ Magiem - w sensie - klubowiczów - ale do cholery! ten magazyn rzekomo pragnie być nrem 1!

Dobrze, że nie kupuje tego

a ja piwo

hardyjack :

a ja w ogóle pierdole tego brukowca. ostatni raz kupiłem to ścierwo. ten numer co mam to nada się jak papieru mi w kiblu zabraknie ;)

ale pamietaj aby zgniesc kartki w klebek i rozwinac inaczej bedzie sie zlizgal po dupie :P

hehe

Susanna troche dziwnie wyglada to twoje skrupulatne najezdzanie na inne gazety, skoro wlasnie zakladasz wlasna
a swoją droga gdzie oni pisza w magu, ze chca byc numerem jeden, pisza sobie o roznych rzeczach spokojnie niektorzy wyzywaja od debili i pacanow.
poczekamy na twoja gazetke i tez sie posmiejemy

podajcie sobie dłonie ....

dejcie se po szlagu

może jeszcze mi zabrońcie go czytać! porażka, jakieś kółko Magowej adoracji? mam swoje zdanie, którego nikt mi nie zabroni wypowiadać a ja się wczuwam i mi z tym dobrze jakiś problem? to omijajcie moje posty albo zapraszam do rozmowy a nie jakieś jednorazowe zaczepki, a gdy konkretna odpowiedź pada z mojej strony to już cisza

bo to cienkie bolki